„Gdy usłyszała zachwyt nad swą urodą, jakiś wewnętrzny głos podpowiedział jej, by wykorzystać nadarzającą się okazję. Dać się porwać, nawet jeśli to niestosowne. Niech to idiotyczne popołudnie pozostawi przynajmniej po sobie jakieś erotyczne wspomnienie. Pragnęła solidnego związku na wzór małżeństwa jej rodziców, jednak seks w windzie to zjawisko zupełnie innej kategorii. Z Liamem nigdy nie zwiąże się na poważnie, nikt zatem nie ucierpi...” – fragment powieści