Temperance Ransom w młodości wiele razy była o krok od stoczenia się i wylądowania w półświatku Nowego Orleanu. Na szczęście wyrwała się z toksycznego środowiska, a ciężka praca w końcu zaczęła przynosić efekty. Miała posadę, która dawała jej satysfakcję. Szefowa ją ceniła, szanowała i powierzała jej coraz trudniejsze zadania. Któregoś dnia jednak zamiast na biznesowe spotkanie Tempe trafiła w dziwne miejsce. Niebezpieczne miejsce.

Mężczyzna, którego tam spotkała, nosił maskę, nie wyjawił też swojego imienia. Chwile, które z nim spędziła, sprawiły, że nie mogła przestać o nim myśleć. Nie wiedziała o nim kompletnie nic, ale przeczuwała, że był twardy i bezwzględny. Pamiętała jego niebieskie oczy, umięśnione ciało i dobiegający z mroku głos, w którym pobrzmiewało coś groźnego. To wszystko nie powstrzymało jej jednak od kolejnego spotkania z tym mężczyzną. I od zadawania pytań. A o tego człowieka nie należało pytać.

Podziemiem Nowego Orleanu władali brutalni ludzie. Okrutna śmierć mogła dosięgnąć każdego. Gangsterzy nigdy nie wybaczali i nie zapominali. Tempe doskonale zdawała sobie z tego sprawę, kilku z nich przecież poznała. Wiedziała również, że skoro wybrała życie praworządnej obywatelki, powinna unikać niektórych miejsc. Takich jak perwersyjny klub, w którym spotykała tajemniczego mężczyznę w masce. Bo w Nowym Orleanie nie można bezkarnie przekraczać pewnych granic.

Meghan March pochodzi z Michigan. Uwielbia szybkie samochody i broń palną. Bywa często widywana, jak biega w lesie, w ubłoconych butach, z maskującą farbą na twarzy i nienagannym manicure'em. W przeszłości podejmowała się wielu różnych zajęć, dziś pisze emocjonujące książki o bezwzględnych samcach alfa i pełnokrwistych, silnych kobietach.

Jak daleko się posuniesz w łamaniu swoich zasad?