Celem książki było przedstawienie kształtowania się kondycji polskiej gospodarki w okresie 2008-2013 (obejmującym zarówno okres kryzysu, jak i względnego spokoju) i zweryfikowanie, w jakim stopniu dynamika cen kontraktów sCDS wystawianych na polski dług rządowy była zgodna ze zmianami sytuacji gospodarczej i finansowej kraju. Stwierdzenie, że skok cen w początkowym okresie kryzysu nie wynikał z załamania sytuacji wewnętrznej Polski, nie jest zaskoczeniem. Był on wynikiem wzrostu globalnej awersji do ryzyka, niebezpieczeństwa pojawienia się paniki na rynku czy też zarażania kryzysem. Pośrednio taka sytuacja mogłaby wpłynąć również na kondycję polskiej gospodarki, a więc do pewnego stopnia wzrost cen kontraktów mógłby być uzasadniony. W związku z tym można zadać kolejne pytanie: jaki konkretnie rodzaj ryzyka odzwierciedlają ceny polskich kontraktów sCDS? Tezą badania było stwierdzenie, że ceny kontraktów mogą odzwierciedlać nie tyle ryzyko suwerenne, co szerzej rozumiane ogólne ryzyko kraju. Jeśli ceny kontraktów sCDS miałyby odzwierciedlać jedynie ryzyko suwerenne, byłyby bardzo silnie powiązane ze zmianami stóp procentowych, a jedynie w niewielkim stopniu z innymi zmiennymi lokalnymi czy makroekonomicznymi. Rozdział pierwszy poświęcono dyskusji na temat ryzyka suwerennego i ryzyka kraju. W rozdziale drugim przedstawiono kształtowanie się sytuacji gospodarczej w kraju w latach 2008-2013 (wielkości makroekonomiczne, stan finansów publicznych, zadłużenie Skarbu Państwa i sytuacja na rynku międzybankowym [kryzys zaufania]). Rozdział trzeci dotyczy kontraktów sCDS – omówiono ich historię, konstrukcję, regulacje obrotu, wyjaśniono, czym jest premia, zdarzenie kredytowe, opisano mikrostrukturę rynku, przedstawiono pokrótce bazy danych, z których można pobrać notowania kontraktów. Omówiono też kontrowersje związane z kontraktami sCDS. W rozdziale czwartym autorka zajęła się problemem adekwatności wyceny ryzyka kraju przez kontrakty sCDS do faktycznej sytuacji gospodarczej kraju. Przedstawiono badanie długookresowych zależności między cenami kontraktów sCDS oraz podstawowymi wielkościami makroekonomicznymi w Polsce. Rozdział piąty zawiera odniesienie do popularnego w badaniach finansowych problemu: czy ceny instrumentów finansowych reagują na zmiany poziomu wielkości makroekonomicznych, czy na samo pojawienie się ogłoszenia. Zbadano zatem reakcję cen kontraktów sCDS na publikację najważniejszych ogłoszeń makroekonomicznych: o PKB, PKB per capita dla regionów oraz o inflacji. Rozdział szósty koncentruje się na ryzyku zmiany stóp procentowych i jego wpływie na ceny kontraktów sCDS. W siódmym rozszerzono zbiór zmiennych lokalnych o indeksy giełdowe (wskaźnik ryzyka kraju) i kursy walutowe (wskaźniki ryzyka suwerennego). Sytuacja na lokalnych rynkach finansowych i kondycja gospodarcza kraju są bowiem ze sobą silnie powiązane, a zmiany na rynkach finansowych mogą wyprzedzać zmiany koniunktury. Celem tego rozdziału było zbadanie zależności zachodzących między cenami kontraktów sCDS a zmianami kondycji innych sektorów rynku finansowego. Ostatni, ósmy rozdział to przyczynek do dyskusji o kryzysogennej roli kontraktów sCDS. Konstrukcja kontraktu „od zawsze” budziła wątpliwości wśród niektórych analityków finansowych, ze względu na ich konstrukcję przypominającą rodzaj zakładu o bankructwo podmiotu referencyjnego. W związku z tym – oraz w obliczu problemów Grecji – na rynku europejskim wprowadzona została regulacja zakazująca nabywania kontraktów przez podmioty nieposiadające obligacji referencyjnej. Zakaz ten doprowadził do zmniejszenia zmienności na rynku kontraktów, ale też do drastycznego spadku płynności. Autorka pokazała, że w przypadku polskiego rynku finansowego siła zależności między poszczególnymi jego sektorami a sektorem sCDS zmalała po roku 2012, kiedy wprowadzono zakaz handlu tzw. nagimi sCDS-ami. Spełniły się więc pesymistyczne przepowiednie analityków finansowych o tym, że taka regulacja doprowadzi m.in. do tego, że ceny kontraktów sCDS przestaną być wiarygodnym i użytecznym wskaźnikiem ryzyka suwerennego kraju. Wniosek ten wydaje się poprawny w przypadku uczestników rynku finansowego. Sytuacja zmienia się natomiast, jeśli weźmiemy pod uwagę inwestorów długoterminowych. Badanie przeprowadzone na podstawie wskaźników nastrojów inwestorów (ogólnego, w przemyśle i na rynku finansowym i ubezpieczeniowym), które konstruowane są z częstotliwością miesięczną na podstawie danych ankietowych, sugeruje, że zmiany nastrojów gospodarczych nadal są powiązane ze zmianami cen kontraktów sCDS. Może to sugerować, że uczestnicy rynku obserwują zmieniające się ceny kontraktów albo inne wskaźniki, z którymi ceny kontraktów są powiązane. Niezależnie od tego, która z powyższych tez jest prawdziwa, możemy stwierdzić, że ceny kontraktów sCDS w Polsce nadal powiązane są z koniunkturą na rynku krajowym – mimo iż przestały być cenotwórczym czynnikiem na krajowym rynku finansowym.