Przeżywamy trudne czasy. Skaczą na nas jak koza na pochyłe drzewo, rodzimi zaprzańcy wyją z radości, polskie ustawy pisze Mosad, a polskich ministrów zatwierdza ambasador Izraela. Dlaczego udostępniono Wawel na obrady Knesetu? Dlaczego prezydent nie ma czasu dla Kresowiaków, a nie wytrzyma dnia bez spotkania z rabinem Schudrichem? Gdzie jest ośrodek, w którym podejmuje się decyzje? Na Nowogrodzkiej czy na szabasowych kolacjach? Skąd sprzeciw wobec wznowienia ekshumacji w Jedwabnem? I wreszcie – dlaczego premierem w trybie nadzwyczajnym, ocierającym się o groteskę, zrobiono bankiera, a żydowskie gazety powitały go nagłówkiem – „świetny bankier na czele rządu”? Krzysztof Baliński ujawnia prawdziwe oblicze relacji polsko-żydowskich, te sekrety jakie w mediach głównego nurtu, tych rządowych jak i lewico-liberalnych starannie się ukrywa.