Pierwszy chłopak, w którym się zadurzyłam, skończył tragicznie. A potem zakochałam się w jego bracie. Nie powinnam była zjawić się na tym dachu w walentynki. Podobnie jak Kellan Marchetti, szkolne dziwadło. Spotkaliśmy się nad przepaścią, zdecydowani zakończyć każde swoje życie. O dziwo poszarpane nitki naszych dramatów splątały się i utworzyły nieprawdopodobną więź. Zrezygnowaliśmy ze skoku i uzgodniliśmy, że będziemy się spotykać w każde walentynki, aż do końca liceum. O tej samej porze. Na tym samym dachu. Dwie cierpiące dusze. Dotrzymywaliśmy słowa przez trzy lata. W ostatniej klasie Kellan podjął decyzję, a ja musiałam zmierzyć się z jej konsekwencjami. Gdy już sądziłam, że nasza opowieść dobiegła końca, zaczęła się kolejna. Podobno wszystkie historie miłosne wyglądają podobnie, tylko inaczej smakują. Moja była trująca, niestosowna i wypisana szkarłatnymi bliznami. Nazywam się Charlotte Richards, ale możecie mi mówić Trucizna. Parker S. Huntington to psia mama mieszkająca w Południowej Kalifornii, gdzie odkryła swoją alergię na deszcz. Pomimo niskiej frekwencji i silnej awersji do prac domowych uzyskała dyplom licencjata z kreatywnego pisania na Uniwersytecie Kalifornijskim w Riverside i ukończyła magisterkę z literatury na Harvardzie. Kiedy nie pisze, wymienia się z przyjaciółmi zdjęciami potraw i ogląda seriale na Netfliksie, zwinięta na kanapie ze swoimi psami.