Ojcostwo przeżywa kryzys. Wypływa on nie tylko z postaw i zachowań samych mężczyzn, ale także powszechnego w naszej cywilizacji kryzysu małżeństwa i rodziny. I choć wielu mężczyzn pogubiło się dzisiaj w pełnieniu ojcowskiej roli, nie zatracili jednak głębokiego pragnienia posiadania i wychowywania dzieci. Umarł na naszych oczach jedynie pewien model ojcostwa; ojciec w rodzinie stracił "charakter autorytetu pana rodziny i niepodlegającej dyskusji wyroczni". Ojcostwo jawi się dzisiaj bardziej jako służba dzieciom. Stąd też trzeba mówić nie tyle o funkcji czy roli ojcowskiej, odtwarzanej z pokolenia na pokolenie, ile raczej o misji i powołaniu, które - jak nigdy dotąd - domagą się osobistego zaangażowania, odwagi, woli zmagania się ze swymi słabościami, zapomnienia o sobie, męskiej twórczości oraz powrotu do duchowości i religii.
Książkę Ojcostwo, która jest owocem wielu rozmów z młodymi ludźmi spragnionymi ojcowskiej miłości, chciałbym polecić nie tylko dojrzałym ojcom, młodym mężczyznom przygotowującym się do małżeństwa, ale także alumnom i młodym księżom. Przejrzyste i pogłębione relacje z własnym ojcem są ważnym elementem dojrzewania do ojcostwa duchowego, które jest integralnym elementem celibatu ze względu na królestwo niebieskie. I chociaż książka traktująca o ojcostwie jest skierowana najpierw do mężczyzn, pragnę ją polecić również kobietom. Dobre rozumienie własnego ojca, narzeczonego i męża, dobre odczytywanie ich pragnień i potrzeb, mocnych i słabych stron ich męskości jest jednym z ważniejszych warunków dojrzałej relacji narzeczeńskiej, małżeńskiej i rodzinnej.
Józef Augustyn SJ