Awans Związku Sowieckiego do rangi światowego mocarstwa byłby niemożliwy bez materialnego technologicznego, a także politycznego wsparcia z Niemiec - taką tezę przekonująco dokumentuje w swojej nowej książce historyk dziejów najnowszych Bogdan Musiał. Szeroko zakrojone dostawy niemieckich maszyn i urządzeń, które trwały do czerwca 1941 roku, umożliwiły Sowietom budowę przemysłu ciężkiego i zbrojeniowego. Zaś prowadzona już po wojnie przez reżym Stalina polityka systematycznych demontaży urządzeń przemysłowych oraz infrastruktury na obszarze Polski i Niemiec stanowiła drugi impuls modernizacyjny oraz zapewniała dynamikę wzrostu, której kraj ten nigdy by nie zdołał wypracować własnymi siłami. Grabież zapewniła sowieckiemu dyktatorowi dopływ nowoczesnych maszyn, cennych surowców i produktów, laboratoriów naukowych, urządzeń przemysłowych i infrastrukturalnych. Na podstawie nowych znalezisk z moskiewskich archiwów autorowi udało się szczegółowo przedstawić rozmiar sowieckich demontaży. Gdy tylko ustał transfer zachodnich technologii, rozpoczął się proces upadku sowieckiego imperium. Musiał sięga głębiej niż inni historycy. „Der Tagesspiegel”