W książce Autor wskazuje na potrzebę zmiany paradygmatu zarządzania. Jego celem nie może być wyłącznie maksymalizacja korzyści akcjonariuszy i kadry zarządzającej, lecz kreowanie postępu społecznego i wyższej jakości życia. Racjonalność jest dzisiaj wielowymiarowa i przedsiębiorstwo musi szeroko respektować wymagania społecznej racjonalności gospodarowania, stawać się organizacją przyjazną ludziom, społeczeństwu i środowisku. Swoją przyszłość musi opierać na kapitale ludzkim, zmierzać w kierunku szerszej partycypacji i kreatywności, stawać się organizacją uczącą się, inteligentną, otwartą na wzbogacające ją wartości intelektualne. Musi też swoją egzystencję opierać na wiedzy i etyce, akceptować i realizować w praktyce wartości niezbędne dla integralnego rozwoju jednostek i społeczeństwa, utrwalania humanitarnych zasad współżycia społecznego i współpracy.

Dzisiaj przedsiębiorstwa działają w burzliwym otoczeniu, a w takim otoczeniu mogą się one utrzymać tylko przez kongruencyjną adaptację i kształtowanie swej przyszłości w powiązaniu z wyobraźnią i elastycznością. Szanse na sukces będą więc mieć te przedsiębiorstwa, które potrafią wsłuchać się w swoje otoczenie, postrzegać nieznane dotąd możliwości, rozwijać swój potencjał intelektualny i reagować aktywnie na wyzwania, jakie niesie niepewna, ale jakże fascynująca przyszłość.