Dyskusja nad potrzebą i perspektywami naturalizacji naukowej refleksji nad prawem wymaga w pierwszej kolejności przyjęcia przynajmniej względnie ścisłego rozumienia przedmiotu i charakteru prawoznawstwa jako nauki. Stanowi to kwestię wstępną, od której - jak będę argumentował - w zasadniczym stopniu zależy odpowiedź na pytanie o możliwość i zasadność współczesnych postulatów naturalizacyjnych. Jednocześnie ustalenia należące do tak rozumianej "kwestii wstępnej" nie są bynajmniej ani proste, ani bezdyskusyjne. Spory na temat istoty i metodologicznej charakterystyki nauk prawnych mają długą historię, zaś margines przekonań, które można by uznać za względnie powszechnie przyjęte i akceptowane, okazuje się zaskakująco wąski. W pierwszej kolejności konieczne jest więc uporządkowanie problematyki charakteru i typów naukowej refleksji nad prawem. Dopiero na tym gruncie daje się sformułować pewne wnioski dotyczące możliwości i potrzeby - a także właściwego zakresu - włączenia nauk prawnych we współczesne tendencje naturalizacji metodologicznej, które w coraz większym stopniu obejmują także te dziedziny wiedzy, które dotąd uznawane były za odrębną domenę humanistycznej refleksji nad zjawiskami społeczno-kulturowymi.