Ten dzień zaczął się inaczej. Czerwonemu Kapturkowi zapodział się gdzieś kapturek, a Rybak wrócił z połowu bez Złotej Rybki. Jednak nie to było najgorsze – na spokojnej dotąd Wyspie Bajek pojawili się porywacze.

Słowem, szykuje się niezła awantura.