Półtora roku temu Kerena odeszła od męża, Yannisa Filipidisa. Śmierć nowo narodzonej córki sprawiła, że Yannis bardzo się oddalił od żony. Nie mogła tego znieść i uciekła. Zaczęła żeglować po świecie, ale w rocznicę śmierci Sophii przyjeżdża na wyspę Yannisa. Liczy, że przy okazji sfinalizują rozwód. Yannis ją jednak zaskakuje. Nie chce, żeby się rozwodzili. Wymusza na niej, żeby została z nim trzy dni. Ma nadzieję, że tyle mu wystarczy, by przekonać ją do powrotu...