Dlaczego nie przywiązuje wagi do rzeczy i miejsc? Kim są jego mistrzowie? Czego żałuje, co zrobiłby inaczej? Co mu się nie podoba w polskim Kościele?


Niezwykły ksiądz w inspirującej rozmowie z dziennikarką "Tygodnika Powszechnego" Anną Goc odsłania swoje życie i opowiada o doświadczeniach, które go uformowały. Wraca pamięcią do czasów okupacji, powojennej biedy, początków kapłaństwa, pobytu we Francji i w Rzymie, znajomości z Janem Pawłem II. Wspomina chwile, które zmieniły wszystko: pożegnanie z ojcem w wieku dziewięciu lat, powojenną Polskę i władzę, która pozbawiła go domu. Lekcje, które płyną z tych doświadczeń, są ważne dla każdego. Tak osobistej książki ks. Bonieckiego jeszcze nie było.


Tam, gdzie rozbiję swój namiot, jestem w domu. Kiedy się przeprowadzę, znów będę w domu. Wolność od złudzenia stałego domu na tym świecie. Trzeba mieć duszę koczownika. Rozstawiam namiot, jutro go zwijam, idę dalej. Wtedy też nie da się mieć za wiele rzeczy.

fragment książki