Dwudziestojednoletnia autorka, studentka psychologii, przez dziesięć lat walczyła z anoreksją. Jej nowa książka na ten temat to bezpretensjonalne zapiski z życia młodej kobiety, która już wie, gdzie i kiedy czai się niebezpieczeństwo nawrotu choroby. I choć każdy przypadek anoreksji jest inny, wszystkie mają „wspólny mianownik”. Jest nim swoiste przekładanie stosunku do świata na stosunek do jedzenia.

Ciepły pamiętnik, pełen refleksji nad naszym wnętrzem. Optymistyczne.