Tajne wspólnoty mesjanistyczne nie należą do najłatwiejszych obiektów badań, zwłaszcza metodą obserwacji uczestniczącej. Jako że są tajne, trudno na nie trafić, ponieważ są wspólnotami, trudno do nich przeniknąć outsiderowi, a będąc mesjanistycznymi, strzegą zazdrośnie swoich planów zmiany świata. Niemniej jednak, pewien student socjologii zdecydował się podjąć ryzyko i przekonał się na własnej skórze o prawdziwości tezy Petera Bergera, iż socjologia może być wprawdzie rozrywką intelektualną, jednak socjologia religii stanowi zajęcie wysoce niebezpieczne egzystencjalnie.