To już po raz trzeci spotykamy się z Wami w cyklu 31.10 Halloween po polsku.

Tym razem chcemy Was zapytać, czy wierzycie w magię, zaklęcia, czarownice i tajemne księgi? Zastanówcie się dobrze nad odpowiedzią, zanim przystąpicie do lektury. Czeka Was bowiem nie lada wyzwanie.

Zanim jednak zaczaiło się ono na Was, najpierw dopadło dwudziestu sześciu autorów, którzy przyczynili się do powstania najnowszej edycji 31.10.

W największym sekrecie, pod osłoną mroku i w blasku księżyca szukali bowiem  w najodleglejszych krańcach ziemi tajemniczych ksiąg , by potem opowiedzieć Wam swoje historie. Tym razem naprawdę bardzo czarodziejskie.

Jak zwykle, żaden z autorów nie wiedział, o czym pisze reszta. To ćwiczenie związane nie tylko z umiejętnością pracy w grupie, ale również z innym niż czysto literacki rodzajem wyobraźni. Niezwykle trudno jest bowiem stworzyć spójną całość z indywidualnych kontrybucji, pełnych indywidualnego ognia, różniących się postrzeganiem świata, podejściem a nawet zrozumieniem tematu.

Ale przecież nie miało być łatwo, tylko kreatywnie, pasjonująco i co najważniejsze – oczywiście magicznie. Czy nasi autorzy sprostali zadaniu? O tym przekonacie się już za chwilę.