Historia o tym, jak pięknie przeżyć młodość.
Nękany przez złego ducha, uzdrowiony przez Maryję, podjął decyzję o wstąpieniu do zakonu jezuitów. Uczynił to wbrew woli rodziców i okupił wielkim cierpieniem. "Do wyższych rzeczy jestem stworzony i dla nich tylko żyć powinienem" - mówił ten chłopiec, który odszedł w opinii świętości. Jego kult rozszerzył się na cały świat.
Niech św. Stanisław Kostka będzie patronem - patronem trudnych dróg życia polskiego, życia chrześcijańskiego. Szukajmy u niego stale wspomożenia dla całej młodzieży polskiej, dla całej młodej Polski.
Jan Paweł II