Czy to okręt najeźdźców? Narzędzie zagłady? Może to zemsta Squanto – rigeliańskiego przywódcy wielokrotnie upokorzonego przez McGilla? Czy może Mogwa chcieli w ten sposób ukarać Ziemię za zamordowanie przez McGilla imperialnego gubernatora Prowincji 921?

 

Nikt nie ma pojęcia, skąd pochodzi ten obiekt. Wiadomo tylko tyle, że jest gigantyczny i niepowstrzymany. Nie reaguje na próby kontaktu. Nie ima się go żadna broń. A ludzi ogarnia panika, gdy dociera do nich, że już za kilka godzin ich planeta może ulec zniszczeniu.

 

Przewrotny los sprawia, że to właśnie Jamesowi McGillowi przyjdzie pertraktować o przyszłości tysięcy zamieszkanych światów, a wynik tych negocjacji wstrząśnie całym Imperium.