...czyli jak nie oszaleć w drodze po środki pomocowe z UE

Wiesz już, ile dostanie Twoja firma z 90 mld euro, które otrzyma Polska z kasy UE w latach 2007-2013?

Odpowiedź na to pytanie zależy w ogromnym stopniu od Ciebie. Jeśli podejdziesz na poważnie do pozyskiwania środków unijnych, Twoja firma może dostać potężny zastrzyk finansowy.

Musisz się jednak wiele nauczyć zanim zaczniesz pisać naprawdę skuteczne wnioski i otrzymywać silne wsparcie finansowe dla swoich projektów.

Anna Szymańska, która zajmuje się pozyskiwaniem środków unijnych od 1992 roku, a w okresie 2004-2006 pozyskała ze środków unijnych ponad 100 mln złotych (!!!), nabyła już tyle wiedzy i doświadczenia, że mogłaby napisać o tym książkę...

I właśnie to zrobiła!

Wreszcie jest dostępny przewodnik, który pokazuje Ci, co jest najważniejsze w pisaniu skutecznych planów i wniosków o dofinansowanie w okresie budżetowania 2007-2013. Przekazuje on wiedzę o groźnie brzmiących zagadnieniach z humorem i polotem, a uroku dodają mu również rysunki - takie, jak ten poniżej.

Posłuchaj, co mówi o tym ebooku Piotr Krasny, właściciel firmy Pracownia Analiz Ekonomiczno - Technicznych "Masterprojekt":

"Proces pozyskiwania funduszy z UE nie jest rzeczą prostą. Zwątpienie przychodzi nierzadko już na etapie wstępnym, czyli w fazie poszukiwania możliwości dofinansowania. Z uwagi na mnogość dostępnych ogólnikowych informacji pojawia się niedosyt połączony z przesytem, który skutecznie zniechęca do dalszych poszukiwań. Brnąc przez język unijnej biurokracji pojawia się zasadnicze pytanie: "z czym to się je"? Wszystko jasne, sprecyzowane, uporządkowane i oczywiste, a jednak brak najważniejszej odpowiedzi: w jaki sposób to zrobić?

Gdzie i jak można rozpocząć cały proces? Mało kto wie, że wnioski składa się do Regionalnej Instytucji Finansującej w danym województwie, że bezpłatnych porad można uzyskać w Punktach Konsultacyjnych, a na rynku dostępnych jest wiele darmowych szkoleń. Książka Anny Szymańskiej wypełnia tę lukę informacyjną. Porusza kwestie, które zostały oficjalnie pominięte, ponieważ najwyraźniej uznano je za oczywiste. Anna Szymańska posiada wieloletnie doświadczenie w pozyskiwaniu pieniędzy z UE. Ma na swoim koncie wiele pomyślnie zrealizowanych projektów i postanowiła podzielić się z czytelnikami swoim doświadczeniem.

W książce znajdziemy istotę całego procesu dofinansowani wraz z omówieniem funduszy na lata 2007-2013 oraz informacje krok po kroku, jak stworzyć wniosek, gdzie go złożyć i jaki powinien być, aby został pozytywnie rozpatrzony. Książka Anny Szymańskiej to bardzo przystępna publikacja dla wszystkich, którzy są zmęczeni wielogodzinnymi poszukiwaniami informacji w internecie i brnięcia przez setki stron oficjalnych dokumentów, które przeznaczone są dla profesjonalistów.

Anna Szymańska opracowała wszystko w jednej książce, akcentując najważniejsze zagadnienia, przekazując wiele cennych uwag i praktycznych porad. To kompendium wiedzy na temat funduszy z UE napisane w sposób zrozumiały i bardzo interesujący. Przed Polską pojawia się bowiem wielka szansa. W nowym okresie programowania nasz kraj będzie największym beneficjentem unijnej pomocy, a procedury starania się o dofinansowanie zostaną uproszczone. Miejmy nadzieje, że te 90 mld Euro, które przeznaczono na pomoc dla Polski pozwoli nam wkrótce powtórzyć sukces gospodarczy Hiszpanii albo Irlandii. Ale wpierw musimy się dowiedzieć, jak? I nie potrzeba do tego wynajmować tłumacza."

- Jakub Wicher, pracownik Regionalnej Instytucji Finansującej dla woj. Wielkopolskiego

"Jeśli jesteś zaradny, inteligentny, chcesz rozwijać swoją firmę lub swoją „małą ojczyznę” – to jest to książka dla Ciebie..."

Jest takie powiedzenie „umiesz liczyć – licz na siebie”. Fundusze nie są po to, by pomagać nieudacznikom, niedoukom, leniom, cwaniakom, kombinatorom, tym, co mają wyłącznie tzw. „plecy”. Są dla zaradnych, odważnych, zdeterminowanych, poszukujących wiedzy, mądrych optymistów. - pisze w swoim ebooku Anna Szymańska.

Zastanów się, ile milionów złotych może pozyskać dzięki temu przewodnikowi Twoja firma? Przeczytaj poniższą recenzję specjalisty, aby przekonać się, że ta książka jest warta swojej ceny.

Warszawa, 05.09.2006

Recenzja

książki Anny Szymańskiej

Fundusze Europejskie – czyli jak nie oszaleć w drodze po środki pomocowe UE

Anna Szymańska poprosiła mnie o recenzję swojej nowej książki. Byłem w przeddzień urlopu. Wziąłem więc lekturę ze sobą. Książka mnie wciągnęła, mimo że funduszami zajmuję się zawodowo.

Okazało się, że wiele mogłem sobie przypomnieć, wiele nauczyć się. Jest to wspaniała lektura – zarówno dla tych, którzy są znawcami tematu i potrzebują głównie repetytorium, jak i tych, którzy dopiero początkują w funduszach.

Dla fachowców jest to jedna z pierwszych pozycji na rynku na temat nowego okresu programowania 2007-13. Przedstawione jest prawie wszystko, z czego będzie można już wkrótce korzystać.

A. Szymańska słusznie zauważa i podkreśla szereg zagrożeń. Wśród nich wymienia, że pisząc swoja książkę pięć miesięcy przed początkiem pierwszej dla Polski siedmiolatki w Unii nadal nie znamy jeszcze szczegółów poszczególnych działań. Tym bardziej nie są znane procedury, systemy oceny wniosków, bez których przyzwoity doradca nie zgodzi się tworzyć dla swojego klienta projektu, pisać biznes planu (lub odpowiednio studium wykonalności), wypełniać wniosku, czy kompletować dokumentację. Bo niby na podstawie czego? Przygotowanie dużego projektu i aplikacji to często pół roku, albo rok pracy. A pierwszy stycznia tuż, tuż.

Pisząc o zagrożeniach Autorka wspomina również, że w związku ze zbliżającymi się wyborami boi się wymiany kadr w samorządach na niekoniecznie bardziej kompetentne. Oby w tym miejscu nie miała racji...

Początkujący w funduszach powinni koniecznie zapoznać się z ta pozycją. Materia dopłat unijnych wymaga zrozumienia prawa, znajomości procesów gospodarczych oraz umiejętności poruszania się w tych obszarach. Większość książek pisana jest dla fachowców, zakłada określoną wiedzę uprzednią przed sięgnięciem po lekturę. Annie Szymańskiej udało się napisać w sposób stosunkowo lekki o sprawach bardzo poważnych. Pamiętajmy, że otrzymamy około 90 miliardów euro na siedem lat. Jest to około 360 miliardów złotych. Tymczasem nasz polski roczny budżet to niewiele ponad 200 miliardów złotych. Zatem jest to dla nas wielka szansa i zagrożenie zarazem. Niewykorzystanie tych środków to zaprzepaszczenie historycznej szansy rozwojowej. Im więcej osób zrozumie, jaka jest wewnętrzna mechanika, zasady rządzące funduszami, tym lepiej.

Autorka nie ogranicza się jedynie do funduszy strukturalnych Unii Europejskiej. Pisze również o Funduszu Spójności, Norweskim Mechanizmie Finansowym i Mechanizmie Finansowym Europejskiego Obszaru Gospodarczego i inicjatywach wspólnotowych.

Podoba mi się również, że Autorka często odwołuje się do obecnej perspektywy (dla Polski jest to okres 2004-06, dla krajów piętnastki są to lata 2000-06), aby ułatwić czytelnikowi zrozumienie zachodzących procesów. Z lektury dowiadujemy się na przykład, co było dotychczas Inicjatywą a stało się Osią, co ułatwia zrozumienie, co to było, jest i będzie Leader.

Wydzielenie niektórych tematów w postaci rozdziałów może być mylącym ułatwieniem. Nie sądzę, aby osoba początkująca, szukająca jed