„Nowy Rok zaczęłam na Jawie. Przejechałam przez góry, lasy i pola ryżowe, weszłam na szczyt czynnego wulkanu, żeby zajrzeć do wnętrza Ziemi. Spędziłam kilka dni z nieznośnym francuskim naukowcem, który uwielbiał eseje i biusty. Z Jawy wróciłam na Bali. Trafiłam do wioski ludzi Króla bez Głowy, na tradycyjny pogrzeb i do raju. Poznałam bramina – kapłana z najwyższej kasty. Przez wiele godzin rozmawialiśmy o ludzkiej duszy, cywilizacji i religii. Miesiąc samotnej wyprawy do Indonezji”.

Kontynuacja książki „Blondynka na Bali”