Z końcem XX wieku pojawiło się pojęcie "singla", na oznaczenie człowieka żyjącego w pojedynkę, ale nie samotnego. Z czasem słowo to zaczęło nabierać szczególnego znaczenia. "Singiel" było stosowane zamiennie z pojęciem "osoba samotna", jako że żyjąc w perspektywie naznaczonej życiem w pojedynkę, życie singla wcale nie oznaczało życia w samotności czy osamotnionego, rodzącego pustkę i beznadziejność. Życie singla wyznaczone jest bowiem przez scenariusz, jakie to życie mu napisało; czasem przez własne przeżycia i doświadczenia, a czasem własny świadomy wybór u podstaw którego leżą znacznie poważniejsze, nawet duchowe pobudki. Bez względu na słownikowe ujęcie singla czy powszechne rozumienie i interpretacje, książka jest niezwykła. Jest piękną duchową refleksją nad życiem singla.

Książka oraz okładka zilustrowane zostały obrazami namalowanymi przez Autora