„Sytuacja wyglądała tak, że mój mąż, którego przecież kochałam, nie szanował mnie. Miał mnie za głupią gęś, która niczego nie potrafi i nie dorównuje w niczym jego byłej żonie. Do tego mnie zdradzał i wykańczał psychicznie swoim alkoholizmem. Mój pasierb mnie nienawidził i wzorem ojca traktował jak kogoś bezwartościowego. Gdyby mógł, utopiłby mnie w łyżce wody. Terapeuta, u którego szukałam pomocy, okazał się męskim szowinistą, tyranizującym swoją żonę. Kobiety z grupy wsparcia były osobami słabymi i pozbawionymi ambicji. Do tego mąż jednej z nich wywalił mnie z domu na zbity pysk, okropnie upokarzając. Te kobiety nie były mi do niczego potrzebne. Jednak dzięki nim mogłam zobaczyć siebie w krzywym zwierciadle i zrozumieć, że do tej pory byłam taka sama jak one. Łudziłam się, że mogę dokonać czegoś nieprawdopodobnego i wyciągnąć męża z nałogu. Tymczasem nic nie mogę w tym temacie. Do tego nadarzyła się jedyna w swoim rodzaju okazja, abym mogła wykorzystać sprzyjające okoliczności i odpłacić wszystkim za ubliżające mi zachowania. Jestem zdolna do rzeczy, o których im się nie śniło” – fragment e-booka