Wiershoty są moim wymysłem, pomysłem, patentem. Są to wiersze, które jednostrzałowo idą za strzałem prozy, tak zwanym shotem. Wiershoty są ukojeniem mojej duszy, katharsis, gdyż wszystko co się kryje w moim wnętrzu zostało uwięzione właśnie w nich. Wszystko to płynie po oceanach neuronów. Zapraszam do refleksji nad bogatą symboliką i ukrytymi wydarzeniami/wizjami z mojego życia. Mam nadzieję, że nie przerażą was wizje mojej duszy. Przeszłość, teraźniejszość oraz przyszłość wzajemnie się przeplata w wiershotach tworząc nową rzeczywistość. Tak inną od normalności, tak inną... Czym jednak jest normalność jak niezdefiniowanym szaleństwem? Dalej, drogą w głąb mojej duszy...