Klasyka polskiej powieści postapokaliptycznej.

Ludzkość wynalazła broń stukrotnie bardziej śmiercionośną niż głowice nuklearne i neutronowe i użyła jej, doprowadzając do wyjałowienia Ziemi. Tylko garstka wybrańców otrzymała szansę przeżycia – w tym żołnierze stacjonujący w podziemnych bazach, z których odpalono pociski trineutrinowe.

Jednym z takich szczęśliwców jest Adam, wybudzony ze snu hibernacyjnego wiele lat przed terminem. Zmuszony do opuszczenia bunkra wyrusza w długą podróż przez kompletnie wyludnioną Amerykę, by dotrzeć do miejsca, w którym może znaleźć schronienie.