Jedno życie to za mało, aby zrozumieć wszystko, co czują nasze zmysły, chyba że potrafimy żyć wiele razy. Niewątpliwie czyni tak pisarz, który niczym Stwórca tworzy nowe życia, wrzucając w swoje słowa impuls energii potrzebnej do samodzielnego istnienia, dotąd martwych chwil, zastygłych w świecie jego wyobraźni, a ograniczonych jednym materialnym bytem. Jako autor, próbuję wyrwać się z ograniczających mnie ram i zrzucam jarzmo nadane przez Boga, uwalniając bohatera powieści z więzienia wiary, wymuszającej zapomnienie. Wolny wyrusza na poszukiwanie żyć, mogących dać mu odpowiedź na wiele nurtujących go pytań, które wplotły się w jego żywot, od poczęcia do ostatniego tchnienia.

Jedne narodziny i jedna śmierć, i wszystko, co się między nimi zawarło, to za mało, aby oddać światu całe otrzymane dobro, którym rozporządza według własnej woli, często rozmieniając je na małoznaczące chwile, ulegające zatraceniu, jakby stawały się zupełnie nieważne, chociaż ważne były. Czy w tej wędrówce odnajdzie swoje miejsce i swój czas? A może swoją wiarę w człowieka i Boga? Czy bohater wzniesie się ponad wrodzone przemijanie?

Leszek Mieszczak -  jestem z natury poetą. Spotkanie ze słowem rozpocząłem czterdzieści lat temu, ale niedawno zdecydowałem się na publikacje swoich utworów.

2008 – Zbór wierszy pt. W drodze do słowa (Wydawnictwo Ad Oculos)

2009 – Powieść pt. Reguła (Wydawnictwo Poligraf)

2010 – Zbór wierszy pt. Nielogiczne słowa (Wydawnictwo Radwan)

2010 – Antologia poezji pt. Bilans otwarty (Wydawnictwa Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego)

Obie napisane powieści, Reguła i Rozplatając warkocz Papuszy, to ciepłe, pełne życia historie, które miały miejsce w obecnych czasach, a inspiracją do ich napisania, stały się wydarzenia z początków stulecia dwudziestego wieku, pierwszej i drugiej wojny światowej.