Ziemia w bardzo dalekiej przyszÅ‚oÅ›ci. Å»ycie na niej nie przypomina niczego, co jest nam znajome, choć wciąż istnieje, mimo wielu katastrof wywoÅ‚anych przez czÅ‚owieka. SpoÅ‚eczność, zwÄ…ca siebie omonami, jest dobra i pracowita, a jej gÅ‚ówna przyjemność to zabawa z felixjatami.      Asieda, specjalistka w dziedzinie marbinów podgenualnych, która wÅ‚aÅ›nie dojrzaÅ‚a do czerwonej dreski, okazuje siÄ™ być swoistym wybraÅ„cem natury, za co spoÅ‚eczność udziela jej nieograniczonych przywilejów. W podziÄ™kowaniu omonalnoÅ›ci postanawia znaleźć sposób na przedÅ‚użenie życia i zwiÄ™kszenie przyrostu naturalnego, bo grupa mieszkaÅ„ców planety zaczyna wykazywać tendencje uwsteczniajÄ…ce we wspomnianych dziedzinach. Nie jest z tym sama. Dzielnie asystuje jej Bonikar, felixjanin i ojciec ich bambin; grupa w pracowni omonemicznej; pierwociny i wreszcie rzeczone bambina, które bardzo szybko dojrzewajÄ…. Mimo dyskusji, każdy chce zwiÄ™kszenia liczby poplonów, zwÅ‚aszcza stuprocentowych i dodania kolejnych kilku procent czasu do dÅ‚ugoÅ›ci życia.      W sielankÄ™ naukowo - felixjaÅ„skÄ… wkracza jednak widmo wirusa, spuÅ›cizna przodków, którÄ… Asieda odkrywa, rozpoczynajÄ…c badania historyczne. Zaszkodzi omonalnoÅ›ci? A może dadzÄ… sobie z niÄ… radÄ™?      I co wÅ‚aÅ›ciwie powoduje dermazjÄ™, przyczynÄ™ zbyt wczesnych odejść omonów?