„Kobieta ze wschodu” to osadzony w niedalekiej przyszłości kryminał, sensacyjna powieść szpiegowska, czasem komedia, a nawet romans, ale przede wszystkim opowieść o kobiecie, która staje się elementem politycznej rozgrywki na najwyższych szczeblach światowej władzy. To również historie ludzi, których niechcący wplątuje w tę grę. Zaś tłem tego political fiction jest z jednej strony zamach bombowy, który ma miejsce w Krakowie 23 grudnia, a o który podejrzani są zwolennicy jihadu, z drugiej – nasilanie się napięcia między Rosją i Ukrainą. I to właśnie tam, na wschodzie, na granicy tych państw, dwa tygodnie wcześniej dochodzi do porwania córki rosyjskiego ministra spraw zagranicznych. Znalezione na miejscu ciało jednego z porywaczy nie pozostawia wątpliwości co do pochodzenia sprawców…