Serce – najgłębsza tajemnica, dom duszy, esencja życia i źródło sił duchowych. Przez tysiące lat pozostawało niedostępne dla medyków zarówno ze względu na kulturowe i religijne tabu, jak i ze względów praktycznych: skoro pacjent miał pozostać żywy, serce nie mogło przestać bić – a jak operować organ pozostający w ciągłym ruchu?
Od 1872 roku i zabiegu wyjęcia igły wbitej przypadkiem w pierś londyńskiego blacharza, poprzez historyczną operację usunięcia odłamka szrapnela z serca żołnierza rannego w Normandii, po hodowlę organów w bioreaktorze i protezy z drukarki 3D – opowiadana przez Thomasa Morrisa historia ludzkiego geniuszu nie jest zamknięta, a ludzkie serce wciąż kryje tajemnice i co najmniej kilka przełomów w kardiochirurgii jest jeszcze przed nami.
Czytając „Sprawy sercowe”, czytelnik dosłownie zagląda chirurgom przez ramię, więc czasami jest to lektura dla ludzi o naprawdę mocnych nerwach.