Dla Magdy ostatni dzień pracy przed urlopem nigdy nie należał do najlżejszych, jednak zawsze cieszyła się perspektywą spędzenia tygodnia lub dwóch w jej ukochanych górach. Tym razem miało być nieco inaczej. Jej narzeczony przekonał ją do wyjazdu nad morze. Pomysł spędzenia dwóch tygodni w Gdańsku nie napawał jej szczególnym optymizmem, ale kiedy już dotarli na miejsce okazało się, że jest dużo lepiej niż przypuszczała. Jednak największa niespodzianka czekała na nią tuż przed powrotem do domu.