Czy katolicka doktryna wiary może się zmieniać? Dla jednych stwierdzenie, że nawet dogmaty nie są odporne na przekształcenia, może brzmieć skandalicznie, dla drugich – wyzwalająco. Michael Seewald, badając to na pozór prowokacyjne zagadnienie, ukazuje bogatą i często zapomnianą tradycję dogmatycznych teorii rozwoju – od początków chrześcijaństwa aż do dzisiaj.

Autor osadza dyskursy reformatorskie w kontekście historycznym i teologicznym, pokazując, że pole manewru dla przemian jest większe, niż się niektórym wydaje. Kościół, jak przekonuje, jest bowiem współcześnie tym, czym jest, tylko dlatego, że umiał połączyć ciągłość i nieciągłość; ponieważ ewoluował, aby wciąż na nowo wprowadzać powierzoną mu Ewangelię w teraźniejszość.

Rozwój dogmatu nie wyklucza korekty istniejącego stanu rzeczy. Nie jest ona jednak bezmyślną antytezą, która ocenia to, co dawne jako błędne, ale „ruchem redukcji”, który obok „ruchu rozwoju” zajmuje również prawowite miejsce w historii dogmatu, o ile prowadzi je z powrotem do życia, które starał się wyrazić, a które z biegiem czasu mogło stać się skamieniałe.

W ciągu wielu wieków swojej historii Kościół był zdolny do zmian. Może będzie cechował się otwartością na nie również w przyszłości?

Michael Seewald – profesor dogmatyki i historii dogmatów na Wydziale Teologii Katolickiej Uniwersytetu w Münster. Studiował teologię katolicką, filozofię i nauki polityczne m.in. w Tybindze, Frankfurcie, Bostonie i Monachium. W 2011 roku obronił doktorat; cztery lata później habilitację. Jest najmłodszym profesorem teologii w Niemczech.