MÅ‚odzi bohaterowie MichaÅ‚a KotliÅ„skiego mogliby wyjść na ulice i place – w odruchu buntu. Mogliby zaÅ‚ożyć na twarze sÅ‚ynne biaÅ‚e maski. I protestować. Gorycz i melancholia wypeÅ‚nia ich po brzegi – i toczy na podobieÅ„stwo rakotwora. Niektórzy frustracjÄ™ rozÅ‚adowujÄ… instynktownÄ… agresjÄ…, inni snujÄ… siÄ™ w miejskiej przestrzeni, sÄ…czÄ… tanie drinki albo trochÄ™ droższÄ… wódkÄ™ z prozakiem, wypeÅ‚niajÄ… godziny i minuty opowieÅ›ciami. Czasem chwytajÄ… siÄ™ jakichÅ› zajęć, na przykÅ‚ad sprzedajÄ… książki. A potem wydajÄ… caÅ‚Ä… tygodniówkÄ™ na chwilowy odlot, napÄ™dzany narkotykami, które nazywajÄ… bożą opatrznoÅ›ciÄ…. Niektórzy tylko marzÄ… – o ucieczce, o byciu kimÅ› innym, o wyjÅ›ciu poza. Jakby Å›wiat, o którym jeden z tych nadwrażliwców mówi, że „jest jak igÅ‚a z przyspieszonym aidsem”, byÅ‚ jedynie potężnym wysypiskiem Å›mieci. Zużytych produktów przemysÅ‚owych, wypalonych uczuć, zdradliwych idei.

 

MichaÅ‚ KotliÅ„ski urodziÅ‚ siÄ™ w 1985 roku. Mieszka w Olsztynie. UkoÅ„czyÅ‚ studia licencjackie z dziennikarstwa i komunikacji spoÅ‚ecznej. ZadebiutowaÅ‚ w 2008 roku książkÄ… MiÅ‚ość zwija siÄ™ w bibuÅ‚kÄ™, za którÄ… otrzymaÅ‚ pierwszÄ… nagrodÄ™ w konkursie na powieść dla mÅ‚odzieży wydawnictwa TELBIT.