Rok 2012 bezpowrotnie odmienił oblicze Polski. To, co dawniej wydawało się wręcz nieprawdopodobne, wraz z jego końcem zapisało się już na kartach jak najbardziej realnej historii, a najważniejsze wydarzenia tego czasu oscylowały wokół siedmiu haseł-kluczy:

  • Polityka – bezpardonowa walka rządu z opozycją doprowadziła do pogłębienia podziału Polaków na dwa, trwale już skłócone obozy.
  • Pieniądze – miliardy złotych z defraudacji środków przeznaczonych na budowę autostrad oraz z przemytu papierosów stały się głównymi celami przestępczości zorganizowanej i białych kołnierzyków.
  • Służby specjalne – uznane przez obywateli o prawicowych poglądach za wroga nr 1 polskiej demokracji wdały się, wbrew prognozom, w otwarty konflikt z premierem Donaldem Tuskiem.
  • Mafia – Polska, jako wschodnia rubież Unii Europejskiej, przyjęła rolę punktu tranzytowego dla organizowanego przez Włochów przemytu, nad Wisłą masowo stosować zaczęto metody oszustw gospodarczych z Półwyspu Apenińskiego, zorganizowane struktury przestępcze połączyły siły, a wszelkie godzące w nie śledztwa zostały faktycznie zablokowane.
  • Terroryzm – koniec roku przyniósł zatrzymanie pierwszego w III RP polskiego podejrzanego o organizowanie zamachu bombowego na posłów, premiera i prezydenta oraz spadek liczby Polaków niewierzących w zamach w Smoleńsku do 56% obywateli.
  • Samobójstwo – w tajemniczych okolicznościach życie utraciło wiele znanych osób oraz świadków kluczowych śledztw, a do kanonu żartów politycznych przeszły te, o grasującym w Polsce „seryjnym samobójcy”.
  • Rosja – piętno kilku stuleci konfliktów oraz zimnowojennej doktryny mocarstwowej Kremla do dziś kształtuje wizerunek polityki rosyjskiej, co dodatkowo utwierdza ekspansja tamtejszych służb wywiadowczych, oskarżanych nie tylko o powrót do agresywnego szpiegostwa, ale też o zabójstwa na tle politycznym i kreowanie decyzji rządów obcych państw.

Wybór artykułów i komentarzy prasowych Kazimierza Turalińskiego przedstawia najważniejsze wydarzenia 2012 roku z perspektywy często wymykającej się mainstreamowym mediom. Wszyscy przywykliśmy już do tego, że ani członkowie rządu, ani parlamentarzyści, nie znają polskiego i europejskiego prawa, podstaw ekonomii, czy nawet filozoficznych fundamentów ustroju, w którym władzę przyszło im sprawować. Swe funkcje pełnią „na wyczucie”, co niestety nie umniejsza ogromu popełnianych błędów i wynikających z nich konsekwencji, zwłaszcza w zakresie tolerowania zorganizowanej działalności przestępczej na szkodę rodzimych przedsiębiorców, czy bagatelizowania innych źródeł zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego. Polityka, pieniądze – w tym środki unijne, służby specjalne, mafia, terroryzm, samobójstwa i Rosja to najważniejsze tematy wypełniające czołówki gazet w minionym, przełomowym roku. Wokół nich też skupiony został niniejszy zbiór materiałów prasowych i komentarzy. Uważna analiza znów pozornie tylko odległych wydarzeń ujawnia, jak poważna choroba trapi współczesną Polskę. Obok słabej władzy i agresywnych białych kołnierzyków najpoważniejszy problem to koniunkturalne media, które, zamiast przekazywać informacje, w ślepej pogoni za sensacją często wprowadzają odbiorców w błąd. Niczym krzywe zwierciadło zniekształcają rzeczywistość, a historię i wiedzę naukową omijają szerokim łukiem. Dziś nadszedł czas by parę trudnych tematów wyciągnąć spod klosza propagandy dobrobytu – wprost na światło dzienne, a inne, nazbyt dobrze już nagłośnione, odkłamać.

 

Kazimierz Turaliński: studiował prawo, nauki polityczne i ekonomię. Napisał osiem książek, w tym opracowania dotyczące przestępczości zorganizowanej oraz służb specjalnych a także podręczniki o profilu prawno-ekonomicznym z zakresu egzekucji wierzytelności i wywiadu gospodarczego. Od 2000 roku związany z komercyjnym sektorem bezpieczeństwa. W 2012 roku artykuły prasowe jego pióra publikowane były m.in. w „Gazecie Finansowej”, Wirtualnej Polsce, Deutsch-Polnisches Magazin „REGION Europy”, a także w wielu niszowych serwisach politycznych – zarówno liberalnych, takich jak powiązany z centrolewicowym skrzydłem Platformy Obywatelskiej „Komentarz Polityczny”, jak i konserwatywnych, wśród nich w wydawanej przez dawnego lidera Solidarności Walczącej „Gazecie Obywatelskiej”.