Czy dzisiaj – gdy kolejne odsłony totalności mamy już za sobą – zwycięska demokracja nie jest zagrożona? Autor kreśli scenariusz przyszłości zdominowanej przez sprawne i zamknięte systemy zorientowane na ekspansję, dla których e-cywilizacja stanowi nowe środowisko naturalne. Proces ten wymusza redefinicję sfery polityczności, obywatelstwa, lojalności, wreszcie totalności po to, by demokracja nie była instrumentalnie zracjonalizowanym algorytmem skuteczności formalnej – to ona jest teraz dla samej siebie największym zagrożeniem.

„Autor (…) zmusza czytelnika do zaakceptowania (…) niesłychanie skomplikowanego procesu – załamywania się starego porządku politycznego przy jednoczesnym powstawaniu całkowicie nowego, charakteryzującego się nie tylko nieustalonymi wektorami rozwoju, ale też kreacją nowych struktur o odmiennych od dotychczasowych mechanizmach funkcjonowania”.

Z recenzji prof. Romana Beckera



„Książka powinna zostać zauważona i wywołać dyskusje, gdyż poruszone w niej problemy są ważne dla wielu dyscyplin, m.in. socjologii, filozofii, prawa, politologii, antropologii kulturowej, psychologii społecznej”.

Z recenzji profesora Jacka Sobczaka



„Polityka tutaj samoogranicza siebie i swoją racjonalność radykalnie i bezpowrotnie, kiedy e-środowisko (…) wyznacza własne (…) i nienegocjowalne reguły implementacji zasad deliberatywnej demokracji”.

„Z recenzji dr hab. Grażyny Woronieckiej, prof. UW