Akcja powieści Messud, Dzieci Cesarza, rozpoczyna się w bardzo niepewnym historycznie momencie: tuż po pęknięciu ogromnej bańki spekulacyjnej lat dziewięćdziesiątych, a przed 11 września. Trójka głównych bohaterów, trzydziestolatków, znajduje się w przełomowym momencie swego życia. Nie są już najmłodsi, ale jeszcze nie czują się zupełnie dorośli. Danielle, producentka telewizyjna, marzy o pracy przy ambitnych

projektach, tymczasem zajmuje się takimi tematami jak liposukcja. Julius pracuje jako krytyk literacki i choć kreuje się na znaną osobistość, w rzeczywistości dorabia jako pomoc biurowa. Marina, choć otrzymała lukratywny kontrakt na książkę, wraca na garnuszek rodziców, bez pracy, z niedokończonym rękopisem. W tym właśnie momencie w ich życiu pojawiają się dwie kluczowe postacie: Ludovic Seeley, wydawca, dla którego nie istnieją żadne świętości i który planuje serię rewolucyjnych artykułów, oraz Bootie, pulchny dwudziestolatek, kuzyn Mariny, naiwnie przekonany, że przybył do wielkiego miasta, by odnieść sukces.