Wyróżniona Nagrodą im. Jerzego Giedroycia za najlepszą książkę prozatorską w języku białoruskim w 2012 roku powieść Uładzimira Niaklajewa, białoruskiego poety i prozaika, ale także dysydenta i kandydata na prezydenta Białorusi w wyborach w 2010 roku, opowiada o czasach młodości autora. Wspomnienia, mimo że dotyczą czasów niełatwych, przepełnione są czułością i nostalgią. Podtytuł, „Powieść mińska”, daje pewien trop – to także przewodnik po mieście, które już nie istnieje. Nie jest to powieść dokumentalna: postaci realne, takie jak Lee Harvey Oswald – zamachowiec na JFK – czy Nikita Chruszczow mieszają się tu z tymi wykreowanymi przez autora na wzór swoich przyjaciół. Powieść Niaklajewa to jednak przede wszystkim zachowanie romantyki tamtych czasów oraz owego „złotego pyłu” unoszącego się w dawnym Mińsku.