Godzina 7:00. Otwierasz oczy na dźwięk budzika. Myjesz zęby, pijesz ulubioną kawę i rozpoczynasz kolejny dzień we wszechświecie. W drodze do pracy stoisz w korku, słuchasz radia i przeglądasz telefon w poszukiwaniu nowych informacji.

W tym samym czasie wokół ciebie wirują niewyobrażalne ilości cząsteczek i atomów, dokonując wyczynów przeczących zdrowemu rozsądkowi: znajdują się w wielu miejscach naraz lub poruszają się w dwóch kierunkach jednocześnie. I chociaż wydawać się to może niepojęte, prawda jest taka, że kwanty zrobiły ci dzień!

W swojej książce Jérémie Harris w przystępny i ciekawy sposób tłumaczy zawiły i fascynujący świat fizyki kwantowej. Opowiada o kotach zombie, nieśmiertelności i o tym, że twój mózg jest obiektem mechaniki kwantowej. Wyjaśnia, dlaczego multiświat jest większy, niż sądzimy, a nasze działania z góry ustalone.

Weź kubek z ulubioną kawą i zanurz się w świecie fizyki kwantowej.

 


Jérémie Harris – to fizyk, który trudne zagadnienia współczesnej nauki przekształca w opowieści fascynujące jak kino sensacyjne. Jako specjalista w dziedzinie sztucznej inteligencji doradzał rządom Kanady, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Wyniki prowadzonych przez niego badań w dziedzinie mechaniki kwantowej zostały opublikowane w najważniejszych czasopismach fizycznych na świecie. Gdy nie zajmuje się fizyką, pracuje w Hollywood jako konsultant do spraw rzeczywistości alternatywnej. Prawdopodobnie pierwszy człowiek w historii, który za pomoc w przygotowaniu książki chce odwdzięczyć się pieniędzmi... z Monopoly.

 

„Kwanty zrobiły mi dzień” to lekka lektura na trudne tematy. Autor bierze na tapet fizykę kwantową oraz zagadnienia dotyczące ludzkiej świadomości. Robi to jednak z ogromnym poczuciem humoru – to trochę tak, jakby Janina Bąk pisała o fizyce – i poświęca dużo uwagi mało znanym obszarom wiedzy, czasem nawet ociera się o idee wprost z New Age, ale nie przyklaskuje im. Pokazuje za to, jak daleko można zajść w interpretacjach zawiłości fizyki. I jak się przy tym dobrze bawić.

MATEUSZ WIELGOSZ, autor bloga „Węglowy Szowinista” i książki „Niebo pełne planet”

 

Udana próba odczarowania fizyki kwantowej – czytelnik będzie oczarowany. Fascynujący świat kwantów, zaskakujące pytania i odpowiedzi prowokujące do myślenia... Wszystko opowiedziane językiem dla laików, łatwym do zrozumienia, ale nie infantylnym. Intrygująca, a równocześnie zabawna przejażdżka po skomplikowanych i nieintuicyjnych kwantowych podstawach nowoczesnej fizyki.

prof. IRENEUSZ GRABOWSKI, Instytut Fizyki Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu

 

Fizyka kwantowa od zawsze powodowała ból głowy u każdego, kto próbował ją zrozumieć. Nawet Albert Einstein do końca życia nie chciał zaakceptować konsekwencji, jakie dla fizyki i świata ma ta teoria, i mówił: „Jeśli teoria kwantowa jest poprawna, oznacza to koniec fizyki jako nauki”. W świecie kwantów pewnych zjawisk nie da się przewidzieć – nieważne, jak dokładnie je badamy – co było nie do przyjęcia dla wielu naukowców. Ta książka to idealne wprowadzenie do szalonego świata kwantów, nad którymi wciąż łamią sobie głowy najtęższe naukowe umysły naszych czasów.

DOKTOR Z TIKTOKA