Czasem trzeba złożyć w ofierze swoją niewinność, by ochronić coś znacznie cenniejszego. August Reinnis, szesnastoletni młodzieniec, właśnie rozpoczyna z przytupem swoje ostatnie prawdziwe wakacje, bawiąc się z przyjaciółmi na festynie w Meridianie, jednej z krain Wickerlandu. Sielankę przerywa wieść o wrogiej inwazji Despotatu Terkenu. Prosty chłopak z prowincji zostaje zwerbowany do wojska i rozpoczyna wędrówkę przez ogarnięty chaosem kraj. Uczestnicząc w przełomowych wydarzeniach epoki, przychodzi mu walczyć w wielkich bitwach, ale także tańczyć na bogatych salonach oraz poznawać rewolucyjne wynalazki. W tej trudnej podróży, podczas której Reinnis zmieni się z chłopca w mężczyznę, asystują mu poznani po drodze przyjaciele, nierzadko oddając za niego życie. Świat, w który do tej pory wierzył i który kochał, zostaje poddany ciężkiej próbie. Obiecał jednak, że nie straci nadziei... Dostał oficer, a oni nie wiedzieli, co robić. Zaraz potem ktoś coś pokrzyczał i kolumna przeciwnika zaczęła się pośpiesznie wycofywać, nie gubiąc przy tym szyku. – Wstrzymać ogień! – krzyknął Meridiańczyk. Zrobiło się cicho, a dym powoli rozmył się wśród wschodzącego słońca. Do uszu zdrowych doleciały krzyki rannych towarzyszy, którym niezwłocznie zaczęto udzielać pomocy. Rozpalano lampy, oświetlając brudny taras i poniszczone od kul barykady. Spoglądający na swych ludzi August w głębi duszy złowrogo przeczuwał, że nastający dzień może być ich ostatnim.