Legenda przenosi nas do czasów panowania Władysława Jagiełły, nie on jednak będzie jej głównym bohaterem...
Król miał bowiem piękną i dobrą żonę, Jadwigę Andegawenkę. Pewnego dnia postanowiła ona ufundować kościół, który miał stanąć u zbiegu ulic Karmelickiej i Garbarskiej. Sprowadziła do Krakowa najsłynniejszych architektów, kamieniarzy i cieśli, a gdy prace ruszyły, codziennie przychodziła na plac budowy, by pokrzepić majstrów ciepłą strawą. Kochali ją tam wszyscy i za troskliwą opiekę odwdzięczali się solidną pracą. Jak zatem doszło do tego, że odcisk jej stopy znalazł się na kamieniu, który został wmurowany w ścianę kościoła?
Książeczka za sprawą pięknych, wyrazistych ilustracji Stanisława Dzięcioła i stylizowanego języka zapewni nie tylko doskonałą rozrywkę, lecz także interesującą lekcję historii. Wzbogacona o angielsko- i niemieckojęzyczną wersję pomoże również w nauce języków obcych.