Wacia Potocka powoli dochodzi do siebie po nieszczęśliwym wypadku w stawie. Choć młynarz Poleszuk niestrudzenie zabiega o jej uwagę, pokojówka nie ma śmiałości choćby podziękować mu za uratowanie życia. Wspomnienie własnej nagości i bliskości mężczyzny podczas akcji ratunkowej popycha ją w dewocję. Ze względu na niedomaganie Waci do Kalinówki zostaje sprowadzona nowa służąca. Także Wandzia Kurpik dostaje od ojca pozwolenie na pracę w pańskim dworze.