Trzydziestotrzyletni facet, "były policjant, były mąż i ojciec, były dobry człowiek", już drugi rok próbuje rozwikłać kryminalną zagadkę. Gdy wyjeżdżał na prowincję był pewny siebie i przekonany, że w mig rozwiąże zagadkę, zdobędzie uznanie szefostwa, zgarnie premię i wróci do swojego uporządkowanego życia. Mimo uszu puszczał ostrzeżenia, że to nawiedzona okolica. A jednak! Nie dość, że śledztwo nie przybliża go do rozwiązania, to jeszcze seryjny morderca łowi kolejne kobiety. Wciągające opowiadanie kryminalne, gdzie modus operandi głównego bohatera przypomina działania Kuby Rozpruwacza.