Czarne plecy zgięte wpół w Białym Domu i idealnie prosty kręgosłup moralny kamerdynera stały się kanwą filmowej epopei Czarnej Ameryki. Na jego twórców ma spaść deszcz Oscarów, trafiających dotąd tylko w białe dłonie.

Dziennikarz „Washington Post”, szukających pereł przed wyborami w 2008 roku, znajduje diament. Opublikowana na pierwszej stronie gazety historia segregacji rasowej opowiedziana przez leciwego Eugene’a Allena, który ponad trzy dekady służył ośmiu prezydentom, porusza sumienie Ameryki.

Jednym uchem słyszał najważniejsze rozmowy świata, drugim- krzyk swoich braci wołających o prawa obywatelskie. Tę dramatyczną postać Forest Whitaker zagrał, zdaniem krytyków, fenomenalnie. A z obsadzoną w roli filmowej Oprah Winfrey stworzył duet, jakiego dawno nie oglądaliśmy w kinie. Sukces filmu to zasługa talentu i determinacji reżysera Lee Danielsa, by opowiedzieć tę mądrą i wzruszającą historię.