Meksyk, Kolumbia, Honduras... Gdańsk, Warszawa, Praga, a potem długi lot przez Atlantyk do Nowego Jorku i Waszyngton... Zmieniające się jak w kalejdoskopie miejsca, liczne rozmowy, momenty zadziwienia, trafiające w sedno lektury – stają się częścią osobistych zapisków Ryszarda Kapuścińskiego. Natłok wrażeń przeobraża się w uporządkowane myśli, które przelane na papier znajdują się w pierwszym tomie „Lapidariów”. Stworzony z dziesiątek małych historii, epizodów codzienności przeżywanej na kilku kontynentach jest obrazem świata scalonego z fragmentów. Przestrzenią, w której refleksje o środkach masowego przekazu, śmierci Brunona Schulza spotykają się ze wspomnieniem przejazdu nowojorskim metrem, gorączkowej atmosfery Sierpnia ’80 i fragmentem wywiadu udzielonego przez Kapuścińskiego tygodnikowi „Observer”.
Ta wędrówka przez kraje, kultury, literaturę, filozofię, sztukę i istotne dla współczesnego człowieka tematy to początek sześciotomowego cyklu tworzonego przez cesarza reportażu przez prawie dwadzieścia lat.