W szkołach wyższych mamy do czynienia z różnymi rodzajami siedzeń, co budzi naukową ciekawość, między innymi z punktu widzenia sfer: ergonomii oraz socjologii. Oto jedne siedziska stanowią wygodniejsze i lepsze od innych. Pewne zaś denerwują wielce i budzą przykry uśmiech politowania na twarzy. Jednocześnie siedziska mają prawo podlegać pewnej hierarchii czy głębszej refleksji filozoficznej.   W tym utworze zająłem się niełatwą materią siedzisk w szkole wyższej - otóż omówiłem zagadnienie na przykładzie wybranych mebli Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Tam przecież można spotkać choćby: niewygodne ławy w audytoryjnych salach, krzesła obite materiałem czy komfortowe fotele biurowe - w pokojach ćwiczeniowych. Uważam, że podjęta przeze mnie problematyka stanowi interesującą, a także nowatorską.   Traktat mój zbudowałem w formie dialogu. Dorosły mężczyzna, filozof, naukowiec, wybitny znawca prawny Patryk Daniel rozmawia ze swoją fikcyjną, wymyśloną przyjaciółką - studentką Petronelą Poltroną. Bardzo wartościowymi elementami utworu okazują się być przejrzyste tabele odnośnie siedzisk. I książeczka jest krótka, a jej lektura nie powoduje u czytelnika zmęczenia.       Czasami jest tak, że ludzie poprzez siedziska osobiste podkreślają swój prestiż albo zwiększają własną pozycję w społecznej hierarchii. Ale i przeciwnie, siedząc gdzieś, dany człowiek może być odbierany znacznie gorzej, a jego pozycja potrafi ulec swoistej degradacji. Z pewnością przykładem pierwszego rodzaju będą trony królewskie, wyróżniające się korzystnie na tle pomieszczeń.   Jednymi z godnych rozważenia czynników hierarchiczności siedzeniowej mogą być: liczebność zbiorowości lokalnej czy choćby ograniczenie zasobów środowiska albo kulturowe różnice czy styczność przestrzenna. No na przykład w pewnej sali ćwiczeniowej mogłoby nie starczyć miejsca, aby tam wstawić wiele wygodnych stanowisk roboczych - biurowych foteli i rozległych biurek. A gdzieś indziej siedzenie na poduszkach, gdy trwa wykład, może stanowić zupełnie adekwatne i zrozumiałe. Co ważne, już samo zdecydowanie się, żeby to tylko prowadzący zajęcia miał wygodne stanowisko pracy, do dyspozycji, generuje pewne zjawiska hierarchiczności - w takim stosunku hierarchicznym są jednostki gorzej i wyżej usytuowane, zatem uszeregowane pionowo i obiektywnie. Patryk Daniel Garkowski