Realia, w których rozgrywa się akcja mojej społeczno — obyczajowo i po części autobiograficznej powieści poznałem w ciągu wieloletniej pracy w kombinatach rolnych czasu PRL-u. Nie wszystkie opisane historie i zdarzenia, osoby i imiona są wymyśloną fikcją literacką. Pisałem o niespełnionych marzeniach, o świecie złożonym z tęsknoty, ląków, miłości i nienawiści, goryczy i ciepła. Pisałem o ludziach będących „solą tej ziemi”, którym tą powieść dedykuję.