Jeśli nie popełniasz błędów, nie nauczysz się, jak ich unikać Gdy Stefania budzi się rano w swoim łóżku – ubrana tylko w męską bieliznę – nie potrafi przypomnieć sobie, co robiła poprzedniej nocy. Zakłada jednak, że ma to związek z przystojnym, nagim nieznajomym, który zaskakuje ją swoją obecnością w jej własnym mieszkaniu… Kiedy kilka godzin później ten sam mężczyzna pojawia się w agencji reklamowej – gdzie pracuje Stef – jako jeden z kontrahentów, kobieta już wie, że ich poprzednie spotkanie nie było przypadkiem. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że to pozornie niezaplanowane spotkanie wywoła lawinę wydarzeń, która może całkowicie zniszczyć jej życie. Co się wydarzy, kiedy na jaw wyjdą niewygodne fakty i historie z przeszłości, do tej pory będące dla Stefanii zagadką? Mężczyzna się odwrócił, a Stef zebrała całą siłę, jaka w niej drzemała, zamachnęła się i z impetem wymierzyła słuchawką prysznicową prosto w głowę napastnika. Ten osunął się na podłogę. Kobieta wybiegła z łazienki prosto do sypialni, w popłochu szukając telefonu. „Kurwa, gdzie on jest? Gdzie ta cholerna torebka?! Mam!” Szybko wyjęła smartfon i wybrała numer alarmowy. Stojąc zupełnie naga na środku sypialni, czekała, aż usłyszy pytający głos po drugiej stronie. Jednocześnie szukała czegokolwiek, co mogłaby na siebie założyć. Na podłodze leżały porozwalane ubrania. Gdy próbowała znaleźć coś między nimi, spostrzegła męskie spodnie, koszulę i marynarkę rozrzucone w różnych miejscach. Stanęła jak wryta. W głowie pojawiły się myśli wyświetlane jak stop-klatki. Bardzo namiętne stop-klatki.