Jeżeli do tej pory byliście pewni, że życie to wyłącznie wyższa forma istnienia białka, to ta ksiązka zburzy takie postrzeganie świata. Ten tom pierwotnie miał się nazywać "O duchach opowieści prawdziwe", ponieważ wszystko, co tu przytoczono nie powstało w wybujałej wyobraźni pisarza, lecz wzięło się z relacji, z lokalnego przekazu, ergo - musiało w jakieś formie zaistnieć.    Oprócz przejmujących, czasem niesamowitych, a zawsze powodujących dreszcz opowiadań-relacji z wydarzeń dziejących się w zamierzchłych czasach są i te współczesne. Oczywiście! Wszak limit na niezwykłe incydenty wcale się nie wyczerpał "dawno, dawno temu", czego dowodzi rozdział o współczesnych legendach miejskich Brodnicy (pamiętacie czarną wołgę?).    Akcja prawie wszystkich historii dzieje się na uroczych (nomem omen) obszarach pojezierza brodnickiego; czasem w mrocznym lochu zamku, czasem na moczarach, pośród leśnej knieji, w głębinach jezior, starym cmentarzu. Emocji tu co niemiara lecz i humoru nie brakuje. Taka mieszanka zgrozy i pogody podana w wartkiej, barwnej relacji musi zapewnić pełną satysfakcję czytelnika.