Żółw Leopold zajmuje się pisaniem bajek. Niestety pewnego dnia zupełnie zapomina, jak to się robi. Nie potrafi napisać żadnego słowa, żadnej literki… Żółwik wpada w panikę! Na szczęście szybko przychodzi mu do głowy pomysł, że powinien iść po radę do mądrej sowy. Wyrusza w drogę do niej, a po drodze spotyka go coś wyjątkowego i niesamowitego. Coś, co jest doskonałą inspiracją do napisania bajki! W ten sposób Poldek przekonuje się, że najlepsze scenariusze pisze… życie. „Żółw Leopold. Kłopoty bajkopisarza” to bajka - wyciszajka, która podpowie też dzieciom, co robić, gdy dopadają lęki i smutki.