Po okręgu białostockim roznoszą się opowieści o skąpstwie i skandalach obyczajowych księcia pruskiego Augusta Wilhelma. Kapitan Langier i porucznik von Lammers obradują w hotelowej restauracji, jak polepszyć wizerunek władcy. Na stół wjeżdża szampan, a do redaktora Zeligmana trafia decyzja o odwieszenie pisma "Gołos Biełostoka". Współpraca zakłada oczywiście pomijanie tematów niewygodnych dla administracji niemieckiej na tych terenach. Tymczasem pan Kalinowski szuka żartownisia, który wysłał do jego domu wieniec pogrzebowy z imieniem Franciszki Kalinowskiej.