Najmłodsza i najbardziej niepokorna z sióstr Walsh, Helen nie potrafi odnaleźć własnej drogi w życiu. Ma trzydzieści trzy lata, nie ma rodziny, a praca prywatnego detektywa nie przynosi jej kokosów. W dodatku niedawno straciła mieszkanie i musiała wrócić do matki. Spotyka się na szczęście z całkiem miłym mężczyzną, ojcem uroczej trójki dzieciaków, i gdyby nie jego mieszkająca tuż pod nosem była żona, może uwierzyłaby, że los się wreszcie do niej uśmiechnął.

Kiedy więc Helen wpada przypadkiem na swojego byłego chłopaka, który proponuje jej nowe zlecenie: odnalezienie zaginionego przed laty członka reaktywującego się boysbandu Laddz, kobieta nie ma tak naprawdę nic do stracenia. No, może poza względnym spokojem, bo oto nadciągają kłopoty…

„Marian Keyes nie straciła nic ze swego ciepła, życiowej mądrości i poczucia humoru, za które jest tak kochana”.

Daily Mail