Małgorzata jest wyrozumiałą żoną i wspierającą przyjaciółką i mamą. Rytm jej poukładanego życia wyznaczają obowiązkowe obiady u matki, joga i kolejne tomy przygód dzielnej pani prokurator. Bo Małgorzata jest pisarką i czego jak czego, ale fantazji jej nie brakuje! Chociaż… nawet ona nie wymyśliłaby książki, której nagle staje się główną bohaterką. I wtedy już wie, że… Nigdy nie będę wyższa. Ale mogę być szczęśliwsza!

Bo szczęście (na szczęście!) nie jest naszą stałą cechą fizyczną − można je odnaleźć i cieszyć się nim bez ograniczeń wiekowych! Małgorzacie się to udało, więc może na nas także ktoś lub coś miłego czeka…?