Poeta stojący zawsze z boku – niepowiązany ściśle z żadnym prądem literackim międzywojnia, za życia postrzegany jako epigon Młodej Polski. Czerpiący także z baroku, romantyzmu, symbolizmu i filozofii Henriego Bergsona. Geniusz doceniony dopiero po śmierci. Nowatorstwo i oryginalność twórczości Bolesława Leśmiana najlepiej widać z perspektywy czasu.
Gdy inni fascynowali się „miastem, masą i maszyną”, on pisał o sadach, łąkach i lasach zamieszkiwanych przez fantastyczne stworzenia, wytwory ludowych podań i własnej wyobraźni: topielca, Dusiołka, Śmiercie. Kreślił obrazy przyrody odbieranej każdym zmysłem. To za sprawą jego erotyku malinowy chruśniak stał się rozpoznawalnym znakiem miłości. Świat poezji Leśmiana ma jednak wymiar nie tylko zmysłowy. Na wskroś przeniknięty jest metafizyką. Transcendencję wyrażają w Leśmianowskich lirykach symbole, a przez naturę przeziera pierwiastek boski.
W wyborze znalazły się wiersze pochodzące z tomów: „Sad rozstajny” (1912), „Łąka” (1920), „Napój cienisty” (1936) i „Dziejba leśna” (1938).